
Jednym z największych dylematów każdego kierowcy jest metoda chronienia czystości podłogi w samochodzie. Jak by nie patrzeć, każdy z pasażerów ale również sam kierowca, potrafi do wnętrza auta na posiadanym obuwiu wnieść ogromne ilości piasku, drobnych kamyczków, a w czasie zimy śniegu, błota i soli. Jak się przed tym chronić?
Jakie dywaniki wybrać?
Jedynym rozsądnym sposobem ochrony i umożliwienia łatwego czyszczenia tych zabrudzeń jest stosowanie odpowiednich dywaników samochodowych. Na rynku występują one w wersji materiałowej oraz gumowej. I tu niestety następuje duży problem, ponieważ każdy z chciałaby posiadać estetyczne wnętrze auta i z tego powodu wybiera dywaniki materiałowe, które zwyczajnie wyglądają ładniej, jednak są również znacznie mocniej podatne na zniszczenie, łatwiej się brudzą, a także o wiele trudniej się jej później czyści. Należy również dodać, że same w sobie nie należą do najtańszych.
W ich opozycji stoją gumowe dywaniki samochodowe, które są bardzo tanie, łatwe w czyszczeniu, jednak wyglądają po prostu brzydko i nieestetycznie. Szczególnie zimą, gdy wnoszony do środka śnieg zamienia się w wodę i zalega na takim gumowym dywaniku. Oczywiście bardzo łatwo je się czyści, jednak wygoda to w końcu nie wszystko. Rozwiązanie tego problemu jest bardzo proste. Zaleca się, aby posiadać dwa zestawy. Ten ładniejszy na lato, gdy generowane zabrudzenie jest zwyczajnie mniejsze, i gumowe na zimę, gdy ilość wnoszonego brudu jest o wiele większa, jedna łatwiej jest go usunąć z takiego dywanika.